24 marca 2014
Samoświadomość i autonomia
Od około roku uczęszczam na psychoterapię egzystencjalną. Dzięki terapii uczę się lepiej funkcjonować w życiu codziennym, akceptować przeszłość i realistycznie patrzeć w przyszłość. Przyglądam się swoim reakcjom i emocjom, uczę się nie dawać negatywnym myślom przejmować kontroli nad postrzeganiem przeze mnie rzeczywistości, trenuję swoją cierpliwość, uważność i wyrozumiałość, szczególnie w…
23 marca 2014
Odważyłem się
Mam na imię Piotr. Od niemal zawsze uciekałem od tego imienia. Kojarzyło mi się z bólem dzieciństwa, nie mogłem być Piotrusiem, musiałem być Piotrem. Potrzebowałem niemalże 33 lat na to by uzyskać wskazówkę na to kim nie jestem, pomimo usilnych starań. Życie „przelatywało” mi przez palce, nie miałem i w…
2 marca 2014
Żyć bardziej świadomie i szczęśliwie
Też nie sądziłam, że terapia tak na Nas działa. Terapeuta pomaga najlepiej jak potrafi byśmy zaczęli żyć bardziej świadomie i szczęśliwie, a podczas procesu psychoterapii staje się on naszym powiernikiem, współtowarzyszem, pomocnikiem na „Naszej” indywidualnej ścieżce do rozwoju, do zmian, do przekraczania siebie, poznawania siebie, pokonywania lęków, traum, akceptacji trudnej…
27 lutego 2014
Zaczęłam dostrzegać rzeczy, które mi umykały
Zaczęło się to od tego, że chciałam sprawdzić czy rzeczywiście jak mnie w domu postrzegano i nazywano, że jestem wariat i że mam „nie tak w głowie” jak powinno być. Postanowiłam się dowiedzieć dlaczego nie mam dobrego kontaktu nawet z własna rodziną i to było to, czynnik zapalny w moim…
19 lutego 2014
Terapeutka nauczyła mnie bardzo wielu wartościowych rzeczy
Gdybym, nie zdecydowała się na psychoterapię dawno już bym leżała w grobie. W sumie to nie ja, tylko moje ciało. Na pierwszą wizytę poszłam w wieku 16 lat. Było ze mną bardzo źle, lecz Ja bardzo dobrze ukrywałam swoją depresję. Nikt mnie nie namawiał. Sama zauważyłam, że tak się nie…
19 lutego 2014
Zwlekanie wiele mnie kosztowało i było głupie
Zwlekanie wiele mnie kosztowało i było głupie. Dziwię się, że wytrzymałam w stanie w jakim się znalazłam tak długo. Czasem było fajnie, ale czasem bardzo nie… Mikstura biologii, kontekstów, zdarzeń i konsekwencji zaprowadziła mnie na kozetkę. Niby wiedziałam co mi dolega, ale nie wiedziałam… Myślałam, że taki mam charakter podobnie…
18 lutego 2014
Odważyłam się otworzyć, chciałam coś zmienić
Miałam terapeutę… I to nie jednego. Kilka lat temu trafiłam na terapię z musu… Ktoś mi kazał. Nie przynosiło to większych efektów, więc terapeuci się zmieniali. Ja kantowałam terapeutów, a oni nie umieli mi pomóc. Mimo młodego wieku, czułam się wewnętrznie zgorzkniała, bez entuzjazmu i sił do życia które stało…
18 lutego 2014
Czuję się zaopiekowana, zrozumiana, wysłuchana
Moją drogę z terapią zaczęłam już bardzo dawno temu. Jako dziecko trafiłam na kogoś zupełnie niekompetentnego. Przez wiele lat byłam zrażona i uważałam, ze nigdy już z takiej pomocy nie będę korzystać, ponieważ kiedyś spróbowałam i odbiło się to dosyć mocno na mojej psychice. Minęło kilkanaście lat, a ja z…
4 lutego 2014
Na myśl o terapii uśmiecham się sama do siebie
Na myśl o terapii uśmiecham się sama do siebie. Szeroko. Znacząco. Ktoś kto patrzy na mnie wtedy z perspektywy obserwatora myśli pewnie: „W jej życiu coś fajnego się chyba wydarza”. Każdemu temu Ktosiowi chcę powiedzieć: „Tak! Wydarza się codziennie.” Jestem tą, która zna doświadczenie terapii, która wie ile wnosi ona…
2 lutego 2014
Szansa spojrzenia na swoje problemy z innej perspektywy
Na początku byłam wobec terapii bardzo sceptyczna, nie wierzyłam, że ktokolwiek może mi pomóc. Byłam w kropce, nie widziałam żadnych szans na polepszenie swojej sytuacji. Świadomość, że nie radzę sobie z codziennymi problemami była przytłaczająca i powodowała poczucie porażki. Terapeutka była osobą, która dała mi szansę spojrzenia na swoje problemy…
23 stycznia 2014
Chcę pozwolić innym kochać mnie taką, jaką jestem
Jako dziecko nauczyłam się, że nie można mnie kochać, że nie jestem warta zainteresowania, a o odrobinę ciepła trzeba się bardzo starać. Mam terapeutę, bo chcę uwierzyć, że jestem fajna i że nie muszę zasługiwać na miłość. Chcę nareszcie być autentyczną w relacjach z ludźmi i nie pozwalać się ranić tym, których…
23 stycznia 2014
Terapia pomogła mi rozwiązywać moje problemy
Terapia pomogła mi rozwiązywać swoje problemy (a nie rozwiązała je za mnie!). Zaczęłam w gimnazjum kończę za miesiąc – na trzecim roku studiów. Silniejsza, pewniejsza siebie, odważniejsza. Najważniejsze – świadoma siebie i swoich emocji. Poznałam też lepiej kogoś ważnego – siebie! Często, szczególnie na początku jest ciężko. Otwieranie…